Toggle
Tort wuzetka

Tort wuzetka

Przepyszna wuzetka, której smak kojarzy mi się z dzieciństwem – idealny balans mocno czekoladowego ciasta ze śmietanowym, lekko kwaśnym kremem. Całość nie za słodka i smakująca idealnie! Kiedyś wuzetka wydawała mi się czasochłonna i trudna do zrobienia, nic bardziej mylnego. Zobaczcie z jaką łatwością można przygotować klasyczną wuzetkę w wydaniu eleganckiego tortu. 

 

Składniki

  • Ciasto:
  • 120 g mąki (3/4 szk.)
  • 40 g kakao
  • 100 g cukru
  • 6 jajek (L)
  • Krem:
  • 600 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
  • 400 ml kwaśnej, gęstej śmietany 18%
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 2 łyżki żelatyny (płaskie)
  • Do nasączenia:
  • 125 ml wody
  • 4 łyżki soku z malin
  • sok z 1 cytryny
  • Polewa czekoladowa:
  • 200 ml śmietanki kremówki
  • 100 g mlecznej czekolady
  • 100 g gorzkiej czekolady

Przygotowanie

Łatwe Nieco droższe powyżej 60 min

1. Najpierw przygotowuję ciasto, za pomocą przycisku uchylam ukośne ramie robota i do jego misy wbijam białka jajek. Miksuje je na wysokich obrotach, a kiedy są już ubite na sztywną pianę to stopniowo, w trzech – czterech partiach, dosypuję cukier i dalej ubijam białka.  

2. Następnie cały czas miksując pojedynczo dodaję żółtka, każde chwilkę miksuję, aż połączy się z pianą białek. Jeśli przygotowuję jakieś ciasto, do którego musze dolać płyn np. olej czy mleko to zakładam bardzo praktyczną nakładkę na misę, która zapobiega rozchlapywaniu płynów w trakcie wlewania i w początkowej fazie mieszania.   

3. Kiedy wszystkie żółtka są już połączone z białkami to do osobnej miseczki przesiewam kolejne składniki – mąkę i kakao,  łączę je ze sobą, a następnie stopniowo dosypuję do misy robota. To ciasto ma być delikatnie wyrobione dlatego za pomocą tej samej końcówki składniki łączę krótko i na najniższych obrotach, ale tym robotem planetarnym przygotujecie np. ciężkie i gęste ciasta takie jak na chleb czy pizzę, do tego typu ciast użyjcie specjalnie wyprofilowanego, solidnego haka w kształcie spiralki. 

4. Kiedy składniki są już bardzo dobrze połączone , ciasto przelewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i równomiernie je rozprowadzam, piekę je w 180 st. C przez około 30-35 minut, do tzw. suchego patyczka. 

5. Wystudzone ciasto przecinam na pół i zdejmuję papier do pieczenia.

6. Następnie przygotowuję krem - najpierw w miseczce, w kilku łyżkach gorącej wody rozpuszczam żelatynę. 

7. Do misy robota, którą schłodziłam przez 15 minut w lodówce przekładam śmietanę kremówkę, miksuję na wysokich obrotach, aż ubije się na sztywno, dodaję cukier puder i jeszcze chwilkę ubijam.  

8. Kiedy mam już słodką bitą śmietanę to dodaję do niej śmietanę kwaśną i ponownie ubijam, aż połączą się ze sobą.

9. Na końcu dodaję przestudzoną żelatynę, ale nie wlewam jej od razu do misy tylko najpierw dodaję do niej łyżkę ubitej śmietany, łączę je ze sobą i dodaję jeszcze 2-3 łyżki ubitej śmietany. 

10. Tak zahartowaną żelatynę przelewam do misy robota i przez chwilę miksuję składniki, misę z kremem wstawiam na 15 minut do lodówki aby krem zgęstniał. 

11. Ciasto trzeba będzie dobrze nasączyć - do wody z sokiem malinowym wciskam sok z cytryny i takim ponczem polewam ciasto, na razie to, które będzie na spodzie. 

12. Wyciągam misę z kremem z lodówki i  wykładam go na ciasto, trochę kremu zostawiam do ozdobienia tortu na wierzchu. 

13. Krem równomiernie rozprowadzam na cieście, ale zostawiam około centymetrowy brzeg bez kremu, teraz kładę na górę drugą część ciasta i delikatnie je dociskam.  

14. Jeśli część kremu wyjdzie poza obwód ciast to szpatułką wygładzam krem na bokach. 

15. Ciasto położone na górze również solidnie nasączam ponczem. 

16. Tort wstawiam do lodówki i przygotowuję polewę: w garnku o grubym dnie podgrzewam kremówkę, ale uważam aby nie doprowadzić jej do wrzenia, dodaję kawałki czekolady i mieszam, aż dokładnie się rozpuszczą. Kiedy polewa nieco przestygnie polewam nią wuzetkę i równomiernie ją rozprowadzam, ja najpierw wylewam połowę czekam, aż trochę zastygnie, a następnie wylewam drugą połowę, trochę więcej polewy daję na brzegi aby mogła spłynąć na boki tortu, wierzch modeluję w nieregularne falki. 

17. Do szprycy przekładam resztę śmietanowego kremu, ozdabiam wuzetkę na wierzchu i gotowe !

Teraz torcik wuzetkę schładzam 2-3 godziny w lodówce, wygląd i smak są obłędne, koniecznie wypróbujcie, polecam !
 
czas przygotowania: ok. 1,5 godziny + 2-3 godziny chłodzenia
 
 
 
Moje wrażenia po współpracy (tak, tak to rzeczywiście była pełna współpraca!), z robotem planetarnym Philips  przy wypiekach różnego rodzaju ciast: 
 
- dziecinnie proste otwieranie uchylnego ramienia robota przyciskiem – jak widać na filmie bez problemu radzi sobie z tym sześciolatek ? ; ramie unosi się na ukos dzięki czemu jest łatwy dostęp do misy i wymiany końcówek; proste zamykanie przez delikatne pchnięcie ręką od góry;
 
- trzy różne końcówki do wyrabiania każdego rodzaju ciasta – od lekkich puszystych biszkoptów , przez nieco gęściejsze ciasta np. na gofry , aż po ciężkie, gęste ciasta np. drożdżowe czy na chleb. Na szczególną uwagę zasługuje solidny hak w kształcie spiralki, który doskonale stymuluje wyrabianie ręczne. Dzięki temu gęste i ciężkie ciasta wyrabia na gładko, bez żadnych grudek; 
 
- ruch mieszadła do przodu i do tyłu sprawia, że każda końcówka (do ubijania, mieszania i wyrabiania) pracuje na całej przestrzeni misy, zapewnia też, że wyrobione ciasto jest dokładnie zebrane zarówno z dołu jak i z boków misy;
 
- duża, metalowa misa o poj. 4 l mieści do 1300g co pozwala na wyrabianie naprawdę duuuużej ilości ciasta; 
 
- łatwa wymiana końcówek oraz wyciąganie misy, i końcówki i misę można myć w zmywarce;
 
- dwa dodatkowe ułatwienia pomagające w pracy – pokrywka na misę dzięki, której przy wlewaniu płynów nic się nie rozchlapie oraz gumowe stopki, które nie pozwolą na przesuwanie się robota i zapewniają stabilność;  
 
- duża moc 900W i siedmiostopniowa skala prędkości sprawiają, że urządzenie radzi sobie z dokładnym wyrabianiem nawet dużej ilości gęstego ciasta w krótkim czasie; dodatkowy tryb P pozwala od razu przejść do najwyższych obrotów urządzenia;
 
- bardzo intuicyjna obsługa aczkolwiek warto zapoznać się z instrukcją obsługi, która w pełni opisuje czynności, z którymi świetnie radzi sobie to wielozadaniowe urządzenie. 
 
W zestawie znajdują się także blender, w którym przygotujemy koktajle czy kremy oraz malakser służący do szatkowania, siekania i wyciskania soków z cytusów. Robot planetarny Philips z powodzeniem zastąpi kilka pojedynczych sprzętów AGD, dzięki czemu zyskamy nie tylko wysokiej jakości, funkcjonalne urządzenie, ale i sporo wolnej przestrzeni w szafkach. Bardzo ładny, nowoczesny desing i ciepła, delikatna kolorystyka świetnie wpasowały się do mojej kuchni i robota mam już zawsze pod ręką. Wbrew pozorom tak wielofunkcyjne urządzenie nie zajmuje zbyt dużo miejsca. Więcej praktycznych informacji i specyfikację techniczną znajdziecie na www.philips.pl 
 
                       
 
                       

 

Dodaj do książki kucharskiej

Komentarze (2)

  • Witam Pani Agnieszko na tym filmiku z W- Z tką używa pani robota planetarnego Philips czy mogła by pani wyrazić swoją opinie ponieważ chciałabym taki zakupić a mam wiele obaw jak zagniata ciasto jak mieli ziemniaki czy te końcówki do tarcia są mocne i czy bardzo nim trzęsie jak robi cięższe prace no i czy też dobrze radzi sobie z mniejszymi ilościami np 2, 3 żółtka z cukrem czy ubije mam zamiar kupić ten model wyższy który ma końcówkę maszynki do mięsa jeżeli też coś o nim pani wie to proszę o opinię bo nie ma za wiele komentarzy o nim a co innego obejrzeć w sklepie a co innego przetestować z góry dziękuję i pozdrawiam RENATA.Ps. czekam z niecierpliwością.
    dodany przez: renka102 | 7 grudnia 2014 zgłoś nadużycie
  • Witam mam pytanie ze wuzeke mozna zamrozic?
    dodany przez: urszula | 11 marca 2015 zgłoś nadużycie

Dodaj swój komentarz

Zaloguj się, aby skomentować przepis.