Warsztaty fotograficzne Olympus

Jakiś czas temu uczestniczyłam w warsztatach fotograficznych dla blogerów, organizowanych przez smaczneblogi.pl i producenta aparatów Olympus, które prowadził fotograf Kuba Kaźmierczyk.

 

Na przykładach swoich zdjęć, które Kuba robił między innymi dla Pizza Hut czy Starbucks, pokazywał nam jakie znaczenie dla fotografii kulinarnej ma dobór sprzętu i akcesoriów. Okazało się, że do tego świetnie nadają się bezlusterkowce Olympusa, z których Kuba również korzysta w swojej pracy. Było też o tłach, które mogą uatrakcyjnić plan, jak i z czego zrobić blendy, a także o budowaniu kompozycji.

Kuba mówił również na temat światła – jak je rozproszyć, jak oświetlić plan, jak wykorzystać światło dzienne i czemu wystrzegać się w fotografii kulinarnej namiotów bezcieniowych. Sprzedał nam trik z ruchomym lusterkiem (już takie kupiłam i wykorzystuję!) oraz jak „oszukać” lampę błyskową w aparacie (też zaadoptowałam :) ). Dodatkowo była oczywiście sposobność wypróbowania aparatów Olympus, firma zapewniła taki każdemu uczestnikowi warsztatów, a Kuba przygotował trzy plany z różnymi stylizacjami. Można też było podpytać Kubę i Pana Sławka, przedstawiciela Olympusa, o niuanse związane z danym modelem aparatu czy obiektywu.

    

Aparat, który najlepiej odpowiadał moim potrzebom to Olympys EM-5 z obiektywem 12-50 mm. Ma on kilka bardzo przydatnych funkcji, chociażby dotykowy ekran, który pozwala ustawić ostrość obrazu na wybrane partie, stopień rozmazania tła czy jasność fotografii, 5-cio osiową stabilizację obrazu i bardzo szybki autofokus. Dzięki konstrukcji korpusu, odporny jest na zachlapania, wilgoć czy kurz – żadna mąka mu nie straszna! A do tego jest bardzo poręczny – nieduży, lekki i ma świetną stylizację – nowoczesne funkcje zamknięte w stylu retro. Tym aparatem nakręciłam też filmik z warsztatów – nie używałam statywu ani dodatkowego oświetlenia a jedynie dzienne.

 

   

 

   

 

Na koniec warsztatów Kuba pokazał nam jak szybko obrabiać zdjęcia. Prezentowany program pozwala na szybkie dopracowanie fotografii – ustawienie odpowiedniego nasycenia, kontrastu, czy balansu bieli. Zdjęcie zrobione przez jedną z koleżanek, a obrobione przez Kubę, w kilka minut stało się jeszcze bardziej smakowite.

 

   

 

 

Warsztaty poruszały dosyć ogólnie tematykę fotografii kulinarnej, ale Panowie chętnie i cierpliwie odpowiadali na wszystkie pytania. Kilka rad Kuby zaczęłam wykorzystywać, z czego jestem bardzo zadowolona a aparaty Olympus okazały się przyjazne i wzbudziły duże zainteresowanie uczestników.